By zbudować relację z drugą osobą, niepodważalną kwestią jest dobre poznanie tej osoby i jej usposobienia.
Podobnie jest z relacją z naszym Stwórcą.
By zbudować więź z Bogiem musimy Go poznać, poznać jego poglądy, jego spojrzenie na nas i co najważniejsze poznać Jego wolę.
Podobnie jest z relacją z naszym Stwórcą.
By zbudować więź z Bogiem musimy Go poznać, poznać jego poglądy, jego spojrzenie na nas i co najważniejsze poznać Jego wolę.
A czy wiesz w jak postawić pierwszy krok ku budowaniu tej relacji?
Podobnie jak z relacją z drugim człowiekiem do poznania Boga potrzebny jest czas, zaangażowanie i konsekwencja. Niektórym się może wydawać, że wystarczy, że ktoś nam o Bogu opowie i ta wiedza będzie dla nas wystarczająca - jednak On chce, byś poznał Go bliżej, wykonywał Jego wolę i w pełni Mu zaufał.
Jednak wiedzy, która poprowadzi do zbawienia, nikt nie może Ci wyłożyć.
Jedyną drogą ku poznaniu jest Pismo Święte i Słowo natchnione Duchem Bożym, które daje nam zrozumienie.
Jedyną drogą ku poznaniu jest Pismo Święte i Słowo natchnione Duchem Bożym, które daje nam zrozumienie.
Dlatego warto zadać sobie kilka krótkich pytań:
- Czy studiujesz Pismo Święte?
- Czy Biblia jest dla Ciebie czymś więcej niż zwykłą książką?
- Czy zdajesz sobie sprawę, że jest to przekaz od samego Boga do nas ludzi i ufasz Słowom w nim zawartym, poznając wolę, oraz miłość którą Pan nas obdarował?
- Czy wiesz o tym, że Bóg pilnuje swojego Słowa, które od początku jego powstania zostaje niezmienne?
Dla nas odpowiedź na te pytania jest dość prosta i nie powinna zaskoczyć żadnej osoby, idącej drogą do zbawienia.
Budowanie relacji z Bogiem
Studiowanie Pisma powinno być nieodłączną częścią dnia Chrześcijanina.
Dla nas jest to chleb powszedni, który jest nam bardziej potrzebny niż zaspokojenie głodu fizjologicznego. Mimo, że mamy pracę, małe dzieci, które wymagają sporej uwagi, to mimo to każdego dnia potrafimy znaleźć na to czas. Wiązało się to oczywiście ze zmianą starych przyzwyczajeń, ale Pan zabrał od nas wszystkie "zabijacze czasu", dzięki czemu nie tylko mamy dłuższą chwilę dla Pana, ale przede wszystkim nie marnujemy już życia na bezsensowne, nic nieznaczące rozrywki takie jak oglądanie seriali czy granie w gry na PC czy konsoli.
Jeśli Twoją główną wymówką, by nie studiować Pisma jest właśnie brak czasu - zastanów się, czy nie ma w Twoim życiu przyzwyczajeń, które mógłbyś zamienić właśnie na budowanie relacji z Bogiem i poznawanie jego woli.
Biblia jest niezwykłą Księgą, zawierającą nie tylko poznanie drogi do zbawienia, ale również wiele prawd i mądrości - które na co dzień powinniśmy wykorzystywać w naszym życiu. Zawarte w niej kwestie nie tyczą się tylko ludzi żyjących w dawnych czasach - ale są ponadczasowe, mające odbicie zarówno w teraźniejszości - jak i w przyszłości.
Pragniemy, by każdy poszedł drogą naszego Zbawcy, jednak bez poznania prawdy oraz woli Bożej wykazanych w Piśmie , łatwo zboczyć z tej wąskiej drogi i pogubić się w ludzkich naukach, proroctwach czy objawieniach, które kłócą się z prawdą wyznaczoną w Biblii.
Sami nie przynależymy, ani nie popieramy żadnych instytucji czy organizacji - a naszą relacje z Bogiem opieramy właśnie na poznaniu i studiowaniu Pisma Świętego oraz na modlitwie.
"Ty zaś trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, wiedząc, od kogo się tego nauczyłeś;
I ponieważ od dziecka znasz Pisma święte, które cię mogą uczynić mądrym ku zbawieniu przez wiarę, która jest w Chrystusie Jezusie. Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości;
Aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła w pełni przygotowany."
2 List do Tymoteusza 3:14-17
Czy Biblia to zwykła książka?
My jednak nie możemy się z tym zgodzić. Biblia to Księga ponadczasowa, pisana przez wielu autorów - a wspólną cechą tych wszystkich osób było natchnienie Duchem Świętym. Pan Bóg przez wieki pilnuje swojego Słowa, aby pozostało niezmienne. Gdy ktoś próbuje do niego wprowadzić coś od siebie, mieszać kontekst Pisma, a nawet całe zwroty (jak jest między innymi w przypadku świadków strażnicy) to wszystko zawsze wychodzi na jaw i łatwo zweryfikować te informacje.
ŚJ tak zmodyfikowali swój przekład Pisma, by konteksty zdań w nim zawarte wypierały Boskość Jezusa Chrystusa - uniżając Go do postaci archanioła Michała, co oczywiście nie ma nic wspólnego z prawdą Biblijną.
[WIĘCEJ NA TEN TEMAT W ARTYKULE - Pan Jezus to Archanioł Michał?]
Natomiast Katolicy oraz Prawosławni do swoich przekładów Pisma - a dokładniej do Starego Testamentu włączyli tzw. księgi apokryficzne - które nie są uznawane przez pozostałych Chrześcijan jak i Żydów, a ich zawartość nie pokrywa się w żaden sposób z pozostałą treścią Pisma Świętego.
Księgi te najczęściej dodawana są, by mieć na czym podpierać ustalane na soborach dogmaty oraz ustalenia, między innymi kwestie dotyczące nauk o czyśćcu, którego podstawę opierają na apokryficznej księdze Machabejskiej.
Księgi te najczęściej dodawana są, by mieć na czym podpierać ustalane na soborach dogmaty oraz ustalenia, między innymi kwestie dotyczące nauk o czyśćcu, którego podstawę opierają na apokryficznej księdze Machabejskiej.
Ludzie, którzy Słowo Boże spisywali po przez listy, wielokrotnie wykazywali mądrość oraz natchnienie idące prosto od Boga - które potwierdza nieomylność Pisma.
"Wiara więc jest ze słuchania, a słuchanie – przez słowo Boże."
List do Rzymian 10:17
"Dlatego też nieustannie dziękujemy Bogu, że gdy przyjęliście słowo Boże, które słyszeliście od nas, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale – jak jest naprawdę – jako słowo Boże, które też w was, którzy wierzycie, skutecznie działa."
1 List do Tesaloniczan 2:13
Pan Jezus podczas swojej modlitwy do Ojca - wskazuje Słowo Boże, przekazane swym uczniom - które następnie zostało spisane pod natchnieniem Ducha Chrystusowego - jako drogę do zbawienia i poznania naszego Stwórcy i jego Woli.
[SPRAWDŹ TEŻ - PAN JEZUS JEDYNĄ DROGĄ]
[SPRAWDŹ TEŻ - PAN JEZUS JEDYNĄ DROGĄ]
"Gdy byłem z nimi na świecie, ja zachowywałem ich w twoim imieniu.
Strzegłem tych, których mi dałeś, i żaden z nich nie zginął
prócz syna zatracenia, żeby się wypełniło Pismo.
Strzegłem tych, których mi dałeś, i żaden z nich nie zginął
prócz syna zatracenia, żeby się wypełniło Pismo.
Ale teraz idę do ciebie i mówię to na świecie, aby mieli w sobie moją radość w pełni.
Ja dałem im twoje słowo, a świat ich znienawidził, bo nie są ze świata,
jak i ja nie jestem ze świata.
jak i ja nie jestem ze świata.
Nie proszę, abyś zabrał ich ze świata, ale abyś zachował ich od złego.
Nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.
Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą."
Ewangelia Jana 17:12-17
Nasz Pan ogromnie nas umiłował, dając nam możliwość życia wiecznego.
Bóg Ojciec dał nam swego jednorodzonego Syna - który własną krwią odkupił
świat od ciężaru grzechu, by uratować Nas i wyciągnąć z niewoli.
Przez Pismo Święte poznajemy nie tylko naszego Pana, Jego wolę - ale również genezę powstania świata, tajemnice naszego istnienia.
Poznać możemy również właśnie drogę do zbawienia, drogowskaz do Królestwa naszego Ojca, które - jeśli szczerze uwierzymy i pójdziemy wyznaczoną drogą, będzie na wyciągnięcie naszej ręki.
Przez Biblię doświadczamy również ogromnej Bożej miłości - miłości AGAPE.
Uczucia bezwarunkowego, które jest w stanie w naszych sercach zakleić każdą pustkę i wybawić nas z najgorszej samotności.
Instytucje, a prawda Biblijna
Jak już wspomnieliśmy istnieją instytucje które odrzucają Słowo Boże jako jedyną drogę do poznania Boga, jak i takie które zmieniają Pismo, by zgadzało się z ustalonymi przez nich doktrynami.
Niestety, ale większość instytucji obok samego Pisma stawia również inne publikacje, które stają się dla nich często równie ważne, albo nawet i ważniejsze od samej Biblii. Nauki zawarte w tych książkach zazwyczaj różnią się od prawdy danej od Pana, bądź wykorzystują wyrwane z kontekstu fragmenty Pisma do opisania całych doktryn. Ludzie nauki są bardzo niebezpieczne, bo nie tylko doprowadzają do ukształtowania spojrzenia na Pismo pod kątem danej instytucji i ustalonych tam praw, ale również mogą doprowadzić do zwiedzenia - bo wielu ludzi nie sprawdza i nie bada Pisma, tylko ufa swoim ludzkim przewodnikom, zamiast zaufać Bogu.
Wyróżnimy tu kilka takich przypadków:
Niestety, ale większość instytucji obok samego Pisma stawia również inne publikacje, które stają się dla nich często równie ważne, albo nawet i ważniejsze od samej Biblii. Nauki zawarte w tych książkach zazwyczaj różnią się od prawdy danej od Pana, bądź wykorzystują wyrwane z kontekstu fragmenty Pisma do opisania całych doktryn. Ludzie nauki są bardzo niebezpieczne, bo nie tylko doprowadzają do ukształtowania spojrzenia na Pismo pod kątem danej instytucji i ustalonych tam praw, ale również mogą doprowadzić do zwiedzenia - bo wielu ludzi nie sprawdza i nie bada Pisma, tylko ufa swoim ludzkim przewodnikom, zamiast zaufać Bogu.
Wyróżnimy tu kilka takich przypadków:
- Prawosławie - do Biblii Starego Testamentu dodali 10 ksiąg apokryficznych, Psalm 151, a także 6 dodatkowych epizodów do księgi Estery.
Uznają również w swoich naukach doktryny pierwszych siedmiu soborów - z których wywodzi się również Katolicyzm, które nazwane są "Apostolskim symbolem wiary". - Adwentyści dnia siódmego - obok Pisma Świętego za najważniejsze źródło ich wiary stawiają publikacje Ellen G. White - która jest przez nich uważana za proroka i której pisma stanowią istotne źródło duchowego życia Kościoła.
(Jako ciekawostkę napiszemy, że na samym początku naszych poszukiwań Boga, trafiliśmy na osobę, która przynależała do ADS - jedyną wskazówką, którą nam dała ku drodze do zbawienia były własnie publikacje Ellen, nigdy nie zostaliśmy namówieni do szukania prawdy w Piśmie, a właśnie w tych ludzkich naukach. Na szczęście Pan pilnował naszych serc i pokierował nas właściwą drogą.) - Mormoni - uznają jedynie przekład Biblii nazwany "Natchnionym Przekładem", który został napisany przez Josepha Smitha - założyciela Mormonów.
Zmienił on 3000 wersetów, zaznaczając, że zrobił pod wpływem Ducha Świętego. Nie ma to nic wspólnego ze wszystkimi zachowanymi manuskryptami, dotyczącymi prawdziwości 66 natchnionych ksiąg Pisma Świętego. - Świadkowie Jehowy - uznają swoje wydanie Biblii w "Przekładzie Nowego Świata" które porównując z innymi przekładami, jest błędnie przetłumaczone, w wielu kontekstach uniżając Boskości Pana Jezusa i umniejszając go do postaci Archanioła Michała.
[WIĘCEJ NA TEN TEMAT W ARTYKULE - Pan Jezus to Archanioł Michał?]
- Katolicyzm - ostatnia instytucja o której chcemy wspomnieć wykazuje rozumienie Pisma Świętego przez Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK),
który według ich wierzeń i postępowania wyznacza jedyne prawidłowe myślenie. Według głów tej instytucji KKK to wykładnia doktryny wiary i zasad moralności - jednak jako osoby, które ufają Panu i jego Słowu - zauważamy spory fałsz w tych doktrynach, nadinterpretowanie Biblii oraz dokładanie zupełnie niebiblijnych dogmatów według własnych pożądliwości.
KKK wypacza bardzo wiele tez płynących z Pisma, manipuluje również jego treścią i podważa natchnienie Biblii - chociażby twierdząc, że KKK dopełnia Pismo - mimo, że Pismo Święte samo w sobie jest dopełnione i kompletne.
Mało tego - Katolicy (podobnie jak prawosławni) uznają wydanie Biblii wraz z apokryfami. Do Starego Testamentu dołączyli siedem ksiąg, które nie zostały napisane przez natchnienie Duchem Świętym.
Ich działania odciągają ludzi od czytania Pisma Świętego - wśród "wiernych instytucji" niewielu jest takich, którzy badają Pismo. Ufają natomiast doktryną i uznają je za wystarczające.
Osobiście też odczuliśmy to na "własnej skórze".
Jako dzieci, właściwie jedyną znaną nam "drogą do Boga" był właśnie katolicyzm - jego indoktrynacja zaczyna się już w przedszkolu, później w szkole - gdzie zamiast kontaktu z Pismem Świętym dowiedzieliśmy się o doktrynach zapisanych w katechizmie. Uczyliśmy się wyrytych formułek, nie czując kontaktu z Bogiem. Szybko uznaliśmy, że nie warto szukać Boga, bo przecież jest On tylko w budynku ręką budowanym i jako nastolatkowie bliżej byliśmy ateizmu niż chęci poszukania innej drogi. Dziś to samo widzimy w przedszkolu naszych dzieci. Co prawda nasza córka sama zdecydowała, że nie chce chodzić na "religię", ale jest podczas tych zajęć w jednej sali ze swoimi rówieśnikami, i zadaje nam pytania, czemu pani nie uczy ich o Bogu, a o ludziach. To bardzo smutna prawda, która niszczy prawdziwą miłość i relację z naszym Panem.
"Wniwecz obracając słowo Boże przez waszą tradycję, którą przekazaliście. I wiele innych tym podobnych rzeczy czynicie."
Ewangelia Marka 7:13
"Bracia, mówię po ludzku: Przecież nawet zatwierdzonego testamentu człowieka nikt nie obala ani do niego nic nie dodaje."
List do Galacjan 3:15
Pismo podkreśla nam również, że nie wolno nam nic zmieniać, ani dopisywać do tej natchnionej Bożym Duchem księgi.
"Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą."
Ewangelia Mateusza 24:35
oraz Ewangelia Marka 13:31
"Kto mną gardzi i nie przyjmuje moich słów, ma kogoś, kto go sądzi:
słowo, które ja mówiłem, ono go osądzi w dniu ostatecznym."
słowo, które ja mówiłem, ono go osądzi w dniu ostatecznym."
Ewangelia Jana 12:48
"Przypomnijcie sobie słowo, które wam powiedziałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeśli mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeśli moje słowa zachowywali, to i wasze będą zachowywać."
Ewangelia Jana 15:20
Ja dałem im twoje słowo, a świat ich znienawidził, bo nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.
Nie proszę, abyś zabrał ich ze świata, ale abyś zachował ich od złego.
Nie są ze świata, jak i ja nie jestem ze świata.
Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą.
Ewangelia Jana 17:14-17
"Lecz nie jest możliwe, żeby miało zawieść słowo Boże... "
List do Rzymian 9:6
Zastanawialiśmy się kiedyś czemu jest tak wiele instytucji, czemu każda z nich ma inne doktryny i uważa się za "jedyny prawdziwy kościół".
Na początku naszej drogi z Panem szukaliśmy swojego miejsca w jakieś wspólnocie. Jednak wszystkie miejsca, które "zbadaliśmy" szły własnymi zasadami, widzieliśmy w nich wiele różnic z tym co przedstawiało nam Pismo, jedyny niepodważalny obraz Boga.
Gdy zaczynaliśmy o te różnice zadawać pytania byliśmy zbywani, to w nas tylko utwierdziło przekonanie, że w instytucjach na próżno szukać prawdy o Bogu.
Na początku naszej drogi z Panem szukaliśmy swojego miejsca w jakieś wspólnocie. Jednak wszystkie miejsca, które "zbadaliśmy" szły własnymi zasadami, widzieliśmy w nich wiele różnic z tym co przedstawiało nam Pismo, jedyny niepodważalny obraz Boga.
Gdy zaczynaliśmy o te różnice zadawać pytania byliśmy zbywani, to w nas tylko utwierdziło przekonanie, że w instytucjach na próżno szukać prawdy o Bogu.
Oczywiście uważamy, że wspólnota jest bardzo ważna w rozwoju duchowym, ale tylko pod warunkiem, że kieruje się jedynie wolą Bożą - a nie ludzką nauką czy tradycją.
Wierzymy, że jedynie małe eklezje, a najlepiej zbory domowe - które nie podlegają pod żadne instytucje i doktrynalne nauki mają prawdo doprowadzić nas do jedności w Chrystusie. [SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: ZBÓR DOMOWY]
Wierzymy, że jedynie małe eklezje, a najlepiej zbory domowe - które nie podlegają pod żadne instytucje i doktrynalne nauki mają prawdo doprowadzić nas do jedności w Chrystusie. [SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: ZBÓR DOMOWY]
W takim razie rodzi się pytanie: SKĄD TAK WIELE RÓŻNYCH DENOMINACJI?
Diabeł doskonale wie, że ludzi, którzy są daleko od Boga nie musi już zwodzić, bo oni sami swoim postępowaniem i myśleniem podążają na zatracenie.
Ważnym celem dla tego mistrza kłamstwa są ludzie, którzy szczerze Boga pokochali i pragną relacji z nim. Swoim podstępem doprowadził do stworzenia różnych organizacji/instytucji, w których to ludzkie pożądliwości, nauki idą w pierwszym rzędzie przed Słowem Bożym. Doprowadził również do tego, że ludzkie słowo w zborach/"kościołach" jest ponad prawdą zawarta w nieomylnym Piśmie, gdzie można tłumaczyć swoje grzechy ustalonymi odgórnie doktrynami, dogmatami ect.
A przecież ten, kto nie słucha Słowa Pańskiego, choćby i miał dar prorokowania - może dać się odwieść od właściwej drogi:
Diabeł doskonale wie, że ludzi, którzy są daleko od Boga nie musi już zwodzić, bo oni sami swoim postępowaniem i myśleniem podążają na zatracenie.
Ważnym celem dla tego mistrza kłamstwa są ludzie, którzy szczerze Boga pokochali i pragną relacji z nim. Swoim podstępem doprowadził do stworzenia różnych organizacji/instytucji, w których to ludzkie pożądliwości, nauki idą w pierwszym rzędzie przed Słowem Bożym. Doprowadził również do tego, że ludzkie słowo w zborach/"kościołach" jest ponad prawdą zawarta w nieomylnym Piśmie, gdzie można tłumaczyć swoje grzechy ustalonymi odgórnie doktrynami, dogmatami ect.
A przecież ten, kto nie słucha Słowa Pańskiego, choćby i miał dar prorokowania - może dać się odwieść od właściwej drogi:
"I podążył za mężem Bożym, a gdy znalazł go siedzącego pod dębem, zapytał go:
Czy ty jesteś tym mężem Bożym, który przyszedł z Judy?
Czy ty jesteś tym mężem Bożym, który przyszedł z Judy?
Odpowiedział: Jestem.
Wtedy powiedział do niego: Chodź ze mną do domu, abyś się posilił chlebem.
Lecz odpowiedział mu: Nie mogę wrócić z tobą ani pójść z tobą. Nie będę jadł chleba ani pił wody z tobą w tym miejscu;
Powiedziano bowiem do mnie na słowo PANA: Nie będziesz tam jadł chleba ani pił wody, ani nie pójdziesz z powrotem tą drogą, którą szedłeś.
I odpowiedział mu: Ja również jestem prorokiem jak ty. Anioł też powiedział do mnie na słowo PANA: Zaprowadź go ze sobą do swego domu, aby jadł chleb i pił wodę. Lecz okłamał go.
Zawrócił więc z nim i jadł chleb w jego domu oraz pił wodę.
A gdy siedzieli przy stole, doszło słowo PANA do proroka, który go zawrócił;
I zawołał na męża Bożego, który przyszedł z Judy: Tak mówi PAN:
Ponieważ byłeś nieposłuszny słowu PANA i nie przestrzegałeś rozkazu,
który dał ci PAN, twój Bóg;
Ponieważ byłeś nieposłuszny słowu PANA i nie przestrzegałeś rozkazu,
który dał ci PAN, twój Bóg;
Ale zawróciłeś i jadłeś chleb oraz piłeś wodę w miejscu, o którym PAN ci powiedział: Nie będziesz tam jadł chleba ani pił wody, twoje zwłoki nie będą pochowane w grobie twoich ojców.
A gdy najadł się chleba i napił, osiodłał osła dla proroka, którego zawrócił.
A gdy ten odjechał, spotkał go lew w drodze, który go zabił. A jego zwłoki leżały porzucone na drodze i osioł stał obok nich, lew także stał przy zwłokach.
Pierwsza Księga Królewska 13:14-24
Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów?
A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.
Każdego więc, kto słucha tych moich słów i wypełnia je, przyrównam do człowieka mądrego, który zbudował swój dom na skale.
Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów?
A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.
Każdego więc, kto słucha tych moich słów i wypełnia je, przyrównam do człowieka mądrego, który zbudował swój dom na skale.
Ewangelia Mateusza 7:21
Nigdy nie pozwólcie sobie wmówić, że ktoś może za Was interpretować Pismo Święte, że do poznania i zrozumienia Biblii potrzebne jest wykształcenie, czy ludzka mądrość. Słowo Boże napisanie jest w prosty sposób (na pierwszy raz polecamy przekład Uwspółcześnionej Biblii Gdańskiej, gdyż pisany jest bardzo zrozumiałym językiem). Zrozumienie i rozpoznanie natchnionego Słowa Pana powinno odbywać się w oparciu o mądrość daną od Boga, po przez Ducha Świętego - i żaden człowiek, czy instytucja nie może narzucić "poprawnego rozumowania".
Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego,
który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii;
który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii;
Która nie jest inną; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją
i chcą wypaczyć ewangelię Chrystusa.
i chcą wypaczyć ewangelię Chrystusa.
Lecz choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię
inną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty.
inną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty.
Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię:
Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej,
którą przyjęliście, niech będzie przeklęty.
Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej,
którą przyjęliście, niech będzie przeklęty.
List do Galacjan 1:6-9
Podsumowanie.
Bardzo łatwo pogubić się w fałszywych naukach czy opowieściach powielanych przez ludzi. Łatwiej wierzyć w kłamstwa, niż samemu szukać prawdy. Czasem prostsze jest posłuchanie kilkuminutowego kazania i zakodowanie tez, które zostały w nim podjęte, niże przez kilka godzin studiować konkretny temat w Słowie Pana, które w porównaniu do ludzkich nauk jest nieomylne. Pamiętajcie, że Nowy Testament został uchwalony przez krew Chrystusa i jest nie wolno nam nic do niego dodawać, ani ujmować bo jest kompletny - podobnie jak cała biblia. I żadne objawienia i dogmaty nie mogą tego zmienić."Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego, który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii"
List do Galacjan 1:6
Każdego dnia proście Pana o zrozumienie i mądrość. Boże prowadzenie jest bardzo ważne, podobnie jak nasza dociekliwość. Jeśli chcecie poznać Boga, budując z Nim relację musicie wnikliwie szukać i sprawdzać. Warto wyposażyć się w różne przekłady Biblii, również w Pismo z przekładem STRONG ku badaniu słów z oryginalnych języków (hebrajskiego i greckiego).
Jeśli chcieli byście zacząć poznawać Boga, a z jakiegoś powodu nie macie możliwości zakupienia Pisma - polecamy poszukać w internecie, bądź wśród aplikacji moblinych, gdzie można znaleźć w wersji on line wiele przekładów Pisma, dzięki czemu w łatwy sposób można porównywać fragmenty.
A jeśli potrzebujesz Pisma w wersji papierowej - napisz do nas w formularzu kontaktowym bądź wyślij maila: duchowepogotowielodz@gmail.com, a my pomożemy!
Pan Chce nas prowadzić, chce byśmy rozumieli każde dane przez Niego Słowo:
Jeśli chcieli byście zacząć poznawać Boga, a z jakiegoś powodu nie macie możliwości zakupienia Pisma - polecamy poszukać w internecie, bądź wśród aplikacji moblinych, gdzie można znaleźć w wersji on line wiele przekładów Pisma, dzięki czemu w łatwy sposób można porównywać fragmenty.
A jeśli potrzebujesz Pisma w wersji papierowej - napisz do nas w formularzu kontaktowym bądź wyślij maila: duchowepogotowielodz@gmail.com, a my pomożemy!
Pan Chce nas prowadzić, chce byśmy rozumieli każde dane przez Niego Słowo:
"Wtedy otworzył ich umysły, żeby rozumieli Pisma."
Ewangelia Łukasza 24:45
Niech Słowo Boże stanie się waszym chlebem powszednim!
Jeśli pragniecie poznać Bożą miłość i stać się Bożym dzieckiem - sami odnajdźcie tę relację. [SPRAWDŹ TEŻ: CZY JESTEŚ BOŻYM DZIECKIEM?]
Bez samodzielnego poznania Boga, może się okazać, że przekazany nam obraz mija się z prawdą. Pamiętajmy, że tylko Bóg Ojciec i nasz Pan Jezus Chrystus się nie mylą. Człowiek często błądzi, nawet ten najbardziej oczytany i długo będący w wierze.
Nam też nie wierzcie na Słowo - czytajcie i badajcie Pismo, fragment po fragmencie, rozdział po rozdziale, werset po wersecie, słowo po słowie.
Bądźcie jak bereiczycy, którzy sprawdzają jak się sprawy mają.
Niech Pan Was prowadzi wąską drogą i nie pozwólcie, by ktoś próbował wprowadzić Was do królestwo przez okno, bo drzwi Pana czekają na Was otworem.
Biblia - to jedyna, niepodważalna i natchniona przez Boga droga do poznania Zbawiciela i jego woli, jeśli ktoś twierdzi inaczej i bardziej słucha ludzkich nauk, musi się liczyć, że może zostać zwiedziony.
"Trawa usycha, kwiat więdnie, ale słowo naszego Boga trwa na wieki."
Księga Izajasza 40:8
"Wtedy Piotr i apostołowie odpowiedzieli: Bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi."
Dzieje Apostolskie 5:29
"Będąc odrodzeni nie z nasienia zniszczalnego,
ale z niezniszczalnego, przez słowo Boże, które jest żywe i trwa na wieki.
Gdyż wszelkie ciało jest jak trawa, a wszelka chwała człowieka
Gdyż wszelkie ciało jest jak trawa, a wszelka chwała człowieka
jak kwiat trawy. Trawa uschła, a jej kwiat opadł;
Lecz słowo Pana trwa na wieki.
Lecz słowo Pana trwa na wieki.
A jest to słowo, które zostało wam zwiastowane."
Pierwszy List Piotra 1:23-25
Pierwszy List Piotra 1:23-25
Jest jeden problem.
OdpowiedzUsuńBiblia nie spadła z nieba. Do końca IV wieku nie było pewności co jest tekstem natchnionym a co nie. Bez orzeczeń katolickich synodów i papieża Damazego, Biblia w obecnej postaci by nie istniała. Natomiast księgi deuterokanoniczne jak najbardziej były uznawane za natchnione. Ci, którzy poddawali je w wątpliwość, mieli też problem z uznaniem takich tekstów NT jak np. List Judy, List do Hebrajczyków czy Apokalipsa. Przez tysiąc lat kanon był nietknięty; dopiero Luter poszedł za tradycją żydowskich rabinów (którą Chrystus ostro potępił) i odrzucił księgi nieuznawane przez żydów. Sęk w tym, że żydzi odrzucali je min. ze względu na ich popularność wśród chrześcijan.
Podsumowując: Autorytet Biblii zasadza się na autorytecie Kościoła.
Witaj drogi czytelniku,
UsuńWydaje mi się, że nie masz do końca pewności o czym napisałeś, albo ktoś cie trzyma w manipulacji kościoła katolickiego.
Słowo Boże jest od Boga, przesłane przez ludzi natchnionych Duchem Bożym i to właśnie Paweł, Łukasz, Marek, Mateusz, Jan spisali Pismo Święte które było przepisywane.
To nie kościół zebrał Pismo w całość, bo katolicyzm powstał w IV wieku, a najbardziej kompletny i najstarszy manuskrypt Nowego Przymierza odnaleziony w 1844r który został napisany w stylu aleksandryjskim w Cezarei był kodeks Synaicki. Ty opisujesz zbiór tzw. kodeksu Watykańskiego który jest również drugim kompletnym zbiorem Pism NP. Kodeks Synaicki obala zbiór Pism przez katolicyzm. A jest cała masa papirusów z II wieku, początku III wieku. Ciężko znaleźć te z przed IV wieku, bo właśnie przed tym wiekiem używano w/w papirusów, a późnej zachowane pergaminy, które były zbierane do całości i robione z nich księgi.
Bóg pilnował swego Słowa Bożego i to On decydował co będzie zebrane w Piśmie Świętym. Stare Przymierze było zbiorem Żydowskich ksiąg, Tory, Proroków i Pism tzw Ketuwim i do z ramienia Izraela cielesnego z czasów przed Chrystusem został ustalony kształt tej księgi, dlatego mataczenie w nim przez katolików jest jawnym oszustwem, w którym próbowali przepchnąć fałszywe nauki takie jak chociaż czyściec (księgi Machabejskie), kult Maryjny opiera się w dużej części na księdze Judyty. Tradycja Żydowska nie ma nic wspólnego ze Starym Przymierzem, sam Jezus mówił, że przyszedł wypełnić prawo, a to co robili Faryzeusze i uczeni w Piśmie robią to dokładnie katolicy i wszelkie inne instytucje, dodając ludzkie nauki które nie mają nic wspólnego z nauką żywego Boga.
Ps. Przez czas kiedy tzw. Kanon wpadł w ręce katolicyzmu, Biblia była trzymana z dala od zwykłych ludzi którym wmawiano, że są zbyt głupi aby zrozumieć Słowo Bożę i że muszą je kapłani katoliccy tłumaczyć, co było jawnym kłamstwem.
Tutaj masz co nie co o apokryfach których używają tak ochoczo katolicy:
https://www.duchowepogotowie.pl/2021/05/recenzje-wydan-biblii-czesc-1-biblia.html
Pozdrawiam i życzę dużo wiary w Wszechmogącego Jezusa Chrystusa i Boga Ojca którzy pilnują swojego Pisma Świętego. Ludzie nic nie mogą, ale Bóg wszystko może i to Jemu należy ufać nie ludziom.
Oj, to Pan namieszał... Choćby w cytowanym artykule, już na samym wstępie odrzuciło mnie twierdzenie,że księgi deuterokanoniczne zostały wprowadzone dopiero w XVI wieku. Kompletna bzdura, której przeczy choćby dekret Damazego.
UsuńKsięga Mądrości zawiera jedno z najważniejszych i najbardziej wyraźnych proroctw o Chrystusie. Do relacji ksiąg machabejskich i historii Matatiasza odwołuje się sam Chrystus, zapowiadając ohydę spustoszenia. Natomiast ewangelista Łukasz w pierwszym rozdziale czyni aluzje do księgi Judyty, jak też do 2 Księgi Samuela.
Oj wydaje mi się, że to Pan miesza i próbuje własne pożądliwości tłumaczyć tymi księgami. Cały Nowy Testament nigdzie nie nakierowuje na apokryfy, jest to wyraźne kłamstwo albo mowa w niewiedzy, Jezus wyraźnie wskazuje skąd cytuje o ohydzie spustoszenia:
Usuń"Przetoż gdy ujrzycie obrzydliwość spustoszenia, opowiedzianą przez Daniela proroka, stojącą na miejscu świętem, (kto czyta, niechaj uważa)"
Mateusza 24,15
Autor księgi mądrości próbuje podszywać się pod Salomona a jej zapis został znaleziony tylko i wyłącznie w języku Greckim:
Księga mądrości - kolejne dzieło którego autora nie udało się ustalić, została zapisana w języku greckim, jej gramatyka wskazuje na zapis w okolicach II wieku przed narodzinami Chrystusa. Sam autor używa kłamstwa i próbuje ją przedstawić jako dzieło Króla Salomona, ale to całkowicie wykluczają historycy.
Autor próbował nadać dziełu świetności z której był znany Salomon.
Księgę można podzielić na trzy części. W pierwszej jest mowa o mądrości ludzkiej, druga część opisuje mądrość rządzących władców, a trzecia mówi o Bożej mądrości, w której możemy znaleźć myśli filozoficzne.
Oczywiście prócz katolików i prawosławnych nikt nie uznaje tych ksiąg, w Nowym Testamencie również nie uświadczymy żadnej wzmianki na temat tej księgi jak i innych apokryficznych.
Problem mają katolicy jak prawosławni z tym, że gdy zabierzemy im księgi apokryficzne, większość ich dogmatów legnie w gruzach bo są oparte na kłamstwie. Bóg pilnuje swojego Pisma Świętego i to On wskazał światu na nieprawidłowość tych ksiąg.
Bo nie ma nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani tajnego, co by nie stało się wiadome.
Łukasza 12:2
Jeszcze a pro po XVI wieku:
UsuńDogmatycznie kanoniczność tych 7 ksiąg potwierdzono w Kościele katolickim w XVI wieku na Soborze Trydenckim, a deuterokanonicznymi nazwał je Sykstus ze Sieny.