Ostatnio z przedszkola dostaliśmy zadania do wykonania w domu z naszym synkiem w ramach pracy zdalnej.
Nie było by nic w tym nadzwyczajnego, gdyż w zaistniałej sytuacja w naszym kraju ze względu na pandemię i obecny lockdown tak teraz wygląda kwestia edukacji - również przedszkolnej - jednak treść otrzymanych zadań bardzo nas zaniepokoiła, i zasmuciła. Dzieci od najmłodszych lat są indoktrynowane pogańskimi tradycjami i zwyczajami - pod pozorem Chrześcijaństwa, a właściwie nie Chrześcijaństwa - a katolicyzmu.
[SPRAWDŹ TEŻ: CZYM JEST CHRZEŚCIJAŃSTWO?]
[SPRAWDŹ TEŻ: DROGA DO ZBAWIENIA CZY ZATRACENIA? GNOSTYCKIE ŻYCIE KATOLICYZMU]
Ta sytuacja zmobilizowała nas do napisania tego artykułu.
Warto pomyśleć, czy tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie, wpajane nam od najmłodszych lat przynoszą do naszego serca coś dobrego, czy wręcz przeciwnie - wciągają nas w marność tego świata.
Wielkanoc - święto z ramienia katolicyzmu - mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka jest niewinnym świętem upamiętniającym zmartwychwstanie Chrystusa.
Lecz tak jak to przy uroczystościach grudniowych, odziane jest w garść pogańskich tradycji i wierzeń.
[SPRAWDŹ TEŻ: CZYM JEST CHRZEŚCIJAŃSTWO?]
[SPRAWDŹ TEŻ: DROGA DO ZBAWIENIA CZY ZATRACENIA? GNOSTYCKIE ŻYCIE KATOLICYZMU]
Ta sytuacja zmobilizowała nas do napisania tego artykułu.
Warto pomyśleć, czy tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie, wpajane nam od najmłodszych lat przynoszą do naszego serca coś dobrego, czy wręcz przeciwnie - wciągają nas w marność tego świata.
POGAŃSKIE ZWYCZAJE: WIELKANOCNE
Wielkanoc - święto z ramienia katolicyzmu - mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka jest niewinnym świętem upamiętniającym zmartwychwstanie Chrystusa.
Lecz tak jak to przy uroczystościach grudniowych, odziane jest w garść pogańskich tradycji i wierzeń.
Instytucja pochodząca z Rzymu upodobała sobie wplatanie we wszystkie swoje święta tradycji stricte pogańskie, które z Chrześcijaństwem nie mają nic wspólnego. Wśród ich tradycyjnych obrzędów można odnaleźć między innymi kult zmarłych, czczenie ludzi, wywyższanie między innymi papiestwa czy Marii - z której zrobiono boginię, odprawianie kultów solarnych itd. Trudno było by wszystko wyliczyć.
[SPRAWDŹ TEŻ: DZIADY - POGAŃSKA TRADYCJA KATOLIKÓW]
[SPRAWDŹ TEŻ: MODLITWY DO ZMARŁYCH - CZCZA GADANINA]
Przybliżmy może niektóre z elementów tradycji wielkanocnej, z którą spotykamy się od lat w naszym kraju i na świecie. Ważne, by podkreślić, że przełom marca i kwietnia był w pogańskich tradycjach okazją do świętowania odrodzenia się życia w przyrodzie - przyjściem wiosny. Z tych też obrzędów kościół katolicki zapożyczył sobie wiele elementów, które powtarzane są do dziś.
OZDABIANIE JAJEK
Jeżeli ktoś uważa, że malowanie jajek wywodzi się z chrześcijaństwa, po prostu się myli. Nie ma to nic wspólnego ze zmartwychwstaniem naszego Pana, ani w żaden sposób się z Nim nie wiąże. Wyobrażacie sobie Chrystusa z koszyczkiem pełnym kolorowych jajek? My też nie.
Skąd więc pochodzi tradycja przystrajanie jaj?
Najstarsze "pisanki" pochodzą z Mezopotamii, a zwyczaj ten był bardzo popularny w pogańskim starożytnym Rzymie czy Egipcie.
Wśród Germanów dzień równonocy wiosennej nazywany był świętem Ostary, germańskiej bogini wiosny i płodności, która wśród Anglosasów ma imię Ēostre. To właśnie od imienia tej bogini językoznawcy wyprowadzają wyraz Easter, angielską nazwę Wielkiejnocy. Według mitologi germańskiej, jajka znoszone miały być przez zająca - zwierzę to było poświęcone właśnie wyżej wymienionej bogini.
W pogańskich wierzeniach jajka symbolizują rodzącą się do życia przyrodę - był to element wyznawania kultu płodności.
Pisanki przez pogan wiązane były również z kultem solarnym, gdzie jaja ozdabiane były w różnego rodzaju swastyki.
Najstarsze "pisanki" pochodzą z Mezopotamii, a zwyczaj ten był bardzo popularny w pogańskim starożytnym Rzymie czy Egipcie.
Wśród Germanów dzień równonocy wiosennej nazywany był świętem Ostary, germańskiej bogini wiosny i płodności, która wśród Anglosasów ma imię Ēostre. To właśnie od imienia tej bogini językoznawcy wyprowadzają wyraz Easter, angielską nazwę Wielkiejnocy. Według mitologi germańskiej, jajka znoszone miały być przez zająca - zwierzę to było poświęcone właśnie wyżej wymienionej bogini.
W pogańskich wierzeniach jajka symbolizują rodzącą się do życia przyrodę - był to element wyznawania kultu płodności.
Pisanki przez pogan wiązane były również z kultem solarnym, gdzie jaja ozdabiane były w różnego rodzaju swastyki.
Na terenach Słowiańskich, gdzie uprawiane były Jare Gody, obdarowywano się kraszankami (ozdobionymi jajkami), które miały dodać witalności.
Gdy byliśmy nieświadomi i braliśmy udział w rodzinnych obchodach wielkiejnocy, tradycyjnie przed posiłkiem najstarsi w rodzinie składali wszystkim życzenia - dzieląc się jajkiem. Jest to jedna z tradycji w wielu domach - i mimo, że pozornie nie ma w tym nic złego - to znaczenie tego obrzędu również wywodzi się z pogaństwa i oznacza wzajemne zsyłanie na siebie życiodajnej mocy.
ŻÓŁTY KURCZACZEK
Gdy byliśmy nieświadomi i braliśmy udział w rodzinnych obchodach wielkiejnocy, tradycyjnie przed posiłkiem najstarsi w rodzinie składali wszystkim życzenia - dzieląc się jajkiem. Jest to jedna z tradycji w wielu domach - i mimo, że pozornie nie ma w tym nic złego - to znaczenie tego obrzędu również wywodzi się z pogaństwa i oznacza wzajemne zsyłanie na siebie życiodajnej mocy.
ŻÓŁTY KURCZACZEK
W wierzeniach około wielkanocnych opisywanych przez katolicyzm - żółciutki kurczaczek ma określać odrodzenia życia - jednak jak i inne wielkanocne tradycje nie ma nic wspólnego z nowo narodzeniem opisywanym w Piśmie Świętym - tylko jest kolejną tradycją zaczerpniętą i przypisaną z pogaństwa.
[SPRAWDŹ TEŻ: MASZ CZAS BY SIĘ POJEDNAĆ...]
Według wierzeń pogan kurczaczek jest kolejnym etapem życia - zaraz po wykluciu z jajka i ma odniesienie do wcześniej opisanego już kultu płodności. W pogaństwie wierzono również, że ludzie dostępują odrodzenia w postaci właśnie ptaków.
ŚMINGU-DYNGUS
Dziś nikt nie widzi w tym nic złego, sam kościół katolicki lany poniedziałek przyrównuje do "oczyszczającej mocy wody święconej". Wchłonął starosłowiańską tradycję do swoich praktyk - przedstawiając jako niewinną zabawę wśród nieświadomych ludzi.
Częścią pogańskich praktyk było okładanie się gałązkami bazi - które po czasie zamieniono na polewanie wodą. Bicie baziami według wierzeń miało dawać płodność i witalność - natomiast lanie wodą czystość i zdrowie. Wierzono również, że jeśli kogoś ominie oblanie wodą - będzie on bezpłodny.
ZAJĄCZEK WIELKANOCNY
Kolejnym elementem zaczerpniętym z pogańskich tradycji, jest zajączek, który wśród pogan był kolejnym znakiem płodności, która w kontekście nadchodzącej wiosny była jednym z przewodnich tematów.
Jak już wspomnieliśmy w germańskich wierzeniach zając był znakiem bożka Easter. Również w innych regionach świata w wierzeniach pogańskich ten gryzoń odgrywał swoją ważną rolę - a dziś jest ważnym symbolem katolickiej tradycji.
KOSZYCZEK DO ŚWIĘCENIA
Jak wiadomo jednym z najważniejszych elementów w kościele katolickim podczas wielkiejnocy jest święcenie koszyczków i pokarmów w nich zawartych.
RELIGIJNOŚĆ JEST PRZECIWKO BOGU
Chrystus zmarł na krzyżu, by swą krwią wybawić nas od grzechu - i to właśnie z tym powinniśmy kojarzyć święta wielkiejnocy.
Kościół katolicki tego oczywiście nie podważa. Jednak wśród tradycji wprowadzonych właśnie przez katolików - zamiast upamiętnić w tym czasie naszego Pana, dalej wciągają się w grzech, którym w tym przypadku są drogi którymi chodzili poganie, a to wszystko w oczach Boga jest obrzydliwością.
"Wystrzegaj się, byś nie zawierał przymierza z mieszkańcami ziemi,
do której idziesz, by się nie stali dla ciebie pułapką.
Przeciwnie, zburzcie ich ołtarze, potłuczcie ich pomniki,
i wytnijcie ich święte drzewa."
Księga Wyjścia 34:12-13
Bóg uczy nas, by trzymać się z dala od pogańskich tradycji, by nie wchodzić z poganami we wspólne jarzmo.
Jednak kościół katolicki zgrabnie wprawił całą gamę pogańskich obrzędów do naszego życia, do naszych domu - nazywając je Chrześcijaństwem i wysławianiem naszego Boga. Jednak na darmo szukać w tym Bożej prawdy.
[SPRAWDŹ TEŻ: RATUNEK TYLKO W CHRYSTUSIE]
Gdy następnym razem będziesz farbował jajka wraz ze swoim dzieckiem, zastanów się komu tym oddajesz cześć - Bogu czy może bożkom?
Jako chrześcijanie codziennie powinniśmy pamiętać o wielkim czynie naszego Pana, codziennie dziękować za to, jak wiele Chrystus wycierpiał, byśmy my mogli żyć i otrzymać zbawienie. Uwielbiajmy Boga - nie religijnymi obrządkami i ludzkimi tradycjami, a naszym postępowaniem, uświęcaniem się każdego dnia, poznawaniem Boga i jego woli - wypełnianiem jej.
Wielkanoc - uzbrojona w pogańskie tradycje nie ma z tym nic wspólnego.
Pamiętajcie zawsze o naszym Zbawicielu, o Jego ofierze na krzyżu i o tym, że zmartwychwstał po trzech dniach. Chrystus żyje i pragnie być naszym życiem.
Według wierzeń pogan kurczaczek jest kolejnym etapem życia - zaraz po wykluciu z jajka i ma odniesienie do wcześniej opisanego już kultu płodności. W pogaństwie wierzono również, że ludzie dostępują odrodzenia w postaci właśnie ptaków.
ŚMINGU-DYNGUS
foto/ urloplandia.pl |
Dawniej Kościół Katolicki w Polsce był w pełni przeciwny kolejnej pogańskiej tradycji - czyli polewaniu się wodą. Jak podaje Synod ustaw z XV wieku, - Dyngus jest grzesznym zachowaniem, którego nie należy naśladować i przyjmować.
"Zabraniajcie, aby w drugie i trzecie święto wielkanocne
mężczyźni kobiet a kobiety mężczyzn nie ważyli się napastować o jaja i
inne podarunki, co pospolicie się nazywa dyngować (...), ani do wody
ciągnąć, bo swawole i dręczenia takie nie odbywają się bez grzechu
śmiertelnego i obrazy imienia Boskiego."
Dziś nikt nie widzi w tym nic złego, sam kościół katolicki lany poniedziałek przyrównuje do "oczyszczającej mocy wody święconej". Wchłonął starosłowiańską tradycję do swoich praktyk - przedstawiając jako niewinną zabawę wśród nieświadomych ludzi.
Częścią pogańskich praktyk było okładanie się gałązkami bazi - które po czasie zamieniono na polewanie wodą. Bicie baziami według wierzeń miało dawać płodność i witalność - natomiast lanie wodą czystość i zdrowie. Wierzono również, że jeśli kogoś ominie oblanie wodą - będzie on bezpłodny.
ZAJĄCZEK WIELKANOCNY
Kolejnym elementem zaczerpniętym z pogańskich tradycji, jest zajączek, który wśród pogan był kolejnym znakiem płodności, która w kontekście nadchodzącej wiosny była jednym z przewodnich tematów.
Jak już wspomnieliśmy w germańskich wierzeniach zając był znakiem bożka Easter. Również w innych regionach świata w wierzeniach pogańskich ten gryzoń odgrywał swoją ważną rolę - a dziś jest ważnym symbolem katolickiej tradycji.
KOSZYCZEK DO ŚWIĘCENIA
Jak wiadomo jednym z najważniejszych elementów w kościele katolickim podczas wielkiejnocy jest święcenie koszyczków i pokarmów w nich zawartych.
Jak by miało być inaczej również i w tym temacie zabobony, tradycje pogańskie i religijność biorą górę nad prawdziwym znaczeniem jaki powinny przynosić uroczystości ku czci Chrystus, który zginął za nas na krzyżu.
Jak możemy przeczytać z jednego z portali "regiondom.pl" w artykule z 31.03.2021:
"Święcone pokarmy, mają nam zapewnić przez cały rok płodność, obfitość, zdrowie oraz dostatek.
To trzeba poświęcić w Wielką Sobotę (a w tym roku w Wielką Niedzielę):
- Chleb – podstawowy pokarm, który dla chrześcijan
jest najważniejszym symbolem, przedstawiającym ciało Chrystusa (dawniej
jego miejsce zajmowała pascha). Gwarantuje pomyślność i dobrobyt. Do święcenia odkrawamy kawałek z chleba, który będziemy jeść podczas wielkanocnego śniadania
. - Pieprz i sól – wykorzystuje się je do przyprawienia
jajek oraz innych potraw, które jemy podczas wielkanocnego śniadania.
Czarny zmielony pieprz w święconce nawiązuje do gorzkich ziół, które
dawniej Żydzi dodawali do charosetu (rodzaj sosu). Robili to na pamiątkę
ciężkiej, niewolniczej pracy przy produkcji cegieł w Egipcie. Natomiast
sól dodaje potrawom smaku, chroni przed zepsuciem i ma właściwości oczyszczające. Kiedyś wierzono, że potrafi odstraszyć zło. Bez soli nie ma życia. Dla chrześcijan symbolizuje sedno życia i prawdy, stąd też mówimy o „soli ziemi" – tak Jezus nazwał swoich uczniów, wybrańców.
- Jajko – zapewnia płodność.
Symbolizuje życie i choć weszło do święconki najpóźniej, najbardziej
kojarzy się ze Świętami Wielkanocnymi. Do koszyczka wkładamy jajka
ugotowane na twardo. Dla ozdoby można dodać także wydmuszki i kolorowe
pisanki.
- Chrzan – korzeń chrzanu symbolizuje krzepę i siłę. Ma przynieść nam dobre zdrowie. Wzmacnia właściwości pozostałych potraw,
które są w wielkanocnej święconce. Najlepiej, gdy korzeń chrzanu
święcimy w kawałku. Później kroimy go na cienkie plasterki i częstujemy
nim biesiadników. Jednak współcześnie najczęściej święcimy starty chrzan.
- Ser – oznacza przyjaźń, porozumienie między człowiekiem a przyrodą. Gwarantuje zdrowie i rozwój stada domowych zwierząt: krów, kóz i owiec, od których pochodzi.
- Wędlina – najczęściej szynka albo kiełbasa, czyli głównie wyroby z wieprzowiny. Przynosi zdrowie, płodność i dostatek.
- Ciasto – pojawiło się w koszyczkach dość niedawno.
Jest znakiem umiejętności i doskonałości. Nie chodzi tu o gotowe wypieki
i słodkości. Zgodnie z tradycją musi to być kawałek ciasta domowego wypieku, najlepiej drożdżowej baby."
RELIGIJNOŚĆ JEST PRZECIWKO BOGU
Chrystus zmarł na krzyżu, by swą krwią wybawić nas od grzechu - i to właśnie z tym powinniśmy kojarzyć święta wielkiejnocy.
Kościół katolicki tego oczywiście nie podważa. Jednak wśród tradycji wprowadzonych właśnie przez katolików - zamiast upamiętnić w tym czasie naszego Pana, dalej wciągają się w grzech, którym w tym przypadku są drogi którymi chodzili poganie, a to wszystko w oczach Boga jest obrzydliwością.
"Przestrzegajcie więc wszystkich moich ustaw i wszystkich moich praw
i wypełniajcie je, aby was nie wyrzuciła ziemia, do której was wprowadzę,
abyście w niej mieszkali.
A nie postępujcie według obyczajów tego narodu,
który wypędzam przed wami.
To wszystko bowiem czynili i obrzydziłem ich sobie."
III Mojżeszowa (Kapłańska) 20:22-23
i wypełniajcie je, aby was nie wyrzuciła ziemia, do której was wprowadzę,
abyście w niej mieszkali.
A nie postępujcie według obyczajów tego narodu,
który wypędzam przed wami.
To wszystko bowiem czynili i obrzydziłem ich sobie."
III Mojżeszowa (Kapłańska) 20:22-23
"Albowiem anioł mój pójdzie przed tobą
i zaprowadzi cię do Amorejczyków i Chetejczyków,
i Peryzyjczyków, i Kananejczyków, i Chiwwijczyków,
i Jebuzejczyków, i wytępię ich.
Nie kłaniaj się ich bogom ani im nie służ.
Nie czyń tak jak oni, ale doszczętnie zburz i potłucz ich pomniki."
Księga Wyjścia 23:23-24
i zaprowadzi cię do Amorejczyków i Chetejczyków,
i Peryzyjczyków, i Kananejczyków, i Chiwwijczyków,
i Jebuzejczyków, i wytępię ich.
Nie kłaniaj się ich bogom ani im nie służ.
Nie czyń tak jak oni, ale doszczętnie zburz i potłucz ich pomniki."
Księga Wyjścia 23:23-24
"Wystrzegaj się, byś nie zawierał przymierza z mieszkańcami ziemi,
do której idziesz, by się nie stali dla ciebie pułapką.
Przeciwnie, zburzcie ich ołtarze, potłuczcie ich pomniki,
i wytnijcie ich święte drzewa."
Księga Wyjścia 34:12-13
"Nie wprzęgajcie się w nierówne jarzmo z niewierzącymi.
Cóż bowiem wspólnego ma sprawiedliwość z niesprawiedliwością?
Albo jaka jest wspólnota między światłem a ciemnością?
Albo jaka zgoda Chrystusa z Belialem, albo co za dział wierzącego z niewierzącym?
A co za porozumienie między świątynią Boga a bożkami?
Wy bowiem jesteście świątynią Boga żywego, tak jak mówi Bóg:
Będę w nich mieszkał i będę się przechadzał w nich,
i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.
Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,
i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę.
I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami
– mówi Pan Wszechmogący."
Drugi List do Koryntian 6:14-18
Cóż bowiem wspólnego ma sprawiedliwość z niesprawiedliwością?
Albo jaka jest wspólnota między światłem a ciemnością?
Albo jaka zgoda Chrystusa z Belialem, albo co za dział wierzącego z niewierzącym?
A co za porozumienie między świątynią Boga a bożkami?
Wy bowiem jesteście świątynią Boga żywego, tak jak mówi Bóg:
Będę w nich mieszkał i będę się przechadzał w nich,
i będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem.
Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,
i nieczystego nie dotykajcie, a ja was przyjmę.
I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami
– mówi Pan Wszechmogący."
Drugi List do Koryntian 6:14-18
Bóg uczy nas, by trzymać się z dala od pogańskich tradycji, by nie wchodzić z poganami we wspólne jarzmo.
Jednak kościół katolicki zgrabnie wprawił całą gamę pogańskich obrzędów do naszego życia, do naszych domu - nazywając je Chrześcijaństwem i wysławianiem naszego Boga. Jednak na darmo szukać w tym Bożej prawdy.
[SPRAWDŹ TEŻ: RATUNEK TYLKO W CHRYSTUSIE]
Gdy następnym razem będziesz farbował jajka wraz ze swoim dzieckiem, zastanów się komu tym oddajesz cześć - Bogu czy może bożkom?
Jako chrześcijanie codziennie powinniśmy pamiętać o wielkim czynie naszego Pana, codziennie dziękować za to, jak wiele Chrystus wycierpiał, byśmy my mogli żyć i otrzymać zbawienie. Uwielbiajmy Boga - nie religijnymi obrządkami i ludzkimi tradycjami, a naszym postępowaniem, uświęcaniem się każdego dnia, poznawaniem Boga i jego woli - wypełnianiem jej.
Wielkanoc - uzbrojona w pogańskie tradycje nie ma z tym nic wspólnego.
Wtedy on im odpowiedział: Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci mnie wargami, ale ich serce daleko jest ode mnie.
Lecz na próżno mnie czczą, ucząc nauk, które są nakazami ludzkimi.
Wy bowiem, opuściwszy przykazania Boże, trzymacie się tradycji ludzkiej, obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych tym podobnych rzeczy czynicie.
Mówił im też: Całkowicie znosicie przykazanie Boże, aby zachować swoją tradycję.
Ewangelia Marka 7:6-9
Lecz na próżno mnie czczą, ucząc nauk, które są nakazami ludzkimi.
Wy bowiem, opuściwszy przykazania Boże, trzymacie się tradycji ludzkiej, obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych tym podobnych rzeczy czynicie.
Mówił im też: Całkowicie znosicie przykazanie Boże, aby zachować swoją tradycję.
Ewangelia Marka 7:6-9
Pamiętajcie zawsze o naszym Zbawicielu, o Jego ofierze na krzyżu i o tym, że zmartwychwstał po trzech dniach. Chrystus żyje i pragnie być naszym życiem.
To On daje nam zbawienie - nie ludzkie tradycje, nie obrzędy, nie religia - to wszystko od Boga odciąga i sprawia, że w natłoku obowiązków związanych z tradycjami, przygotowaniami suto zastawionego stołu, nadmiernym sprzątaniem - zapomnimy o Tym, który jest tu najważniejszy i o sensie Jego wielkiego czynu.
Przy okazji obrażając Boga i nie pełniąc jego woli.
Przy okazji obrażając Boga i nie pełniąc jego woli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.