Dziękujemy.
Dziękujemy za wszystkie modlitwy za tatą Jarka. Dziś nad ranem zasnął w swoim domu.
To trudny czas dla całej naszej rodziny, dlatego teraz prosimy o modlitwy za nami, by w tym trudnym czasie stać twardo na skale, jaką jest Chrystus, by w tym trudnym czasie mieć pokój ducha, i spokój w sercu.
Za mamą Jarka, by zechciała oprzeć się na Bogu, za nami, byśmy nie zwątpili i niezależnie od czasu rozumieli Bożą Wolę. Za naszymi dziećmi, by ich serduszka potrafiły pożegnać dziadka i zrozumieć śmierć.
Nam dorosłym ją ciężko zrozumieć, choć Bóg daje nam już teraz wiele spokoju w sercu.
Wierzymy, że tata pojednał się z Bogiem, ostatnie tygodnie były trudne, jednak słyszał Słowa dobrej nowiny, nawet jednymi z ostatnich jego słów były te, mówiące o tym, że poczuł się umocniony. Dziś już nasze modlitwy nie są mu potrzebne.
Są dziś potrzebne nam – dlatego jeszcze raz prosimy o wsparcie przez modlitwę o siłę dla nas.
Na refleksje i przemyślenia jeszcze przyjdzie czas.
0 Comments:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.