Czy zastanawiałeś się kiedyś czy Jezus Chrystus wyglądał tak jak został przedstawiony na obrazach wiszących w kościele katolickim?
Jeden z najpopularniejszych obrazów, rzekomo przedstawiający Mesjasza pochodzi z objawień siostry zakonnej Faustyny - której jakoby to sam Chrystus dał nakaz namalowania Jego wizerunku.
fot. Paweł Jarzębiński
CHRYSTUS EUROPEJCZYKIEM?!
Już na pierwszy rzut oka może coś nie pasować.Czy Pan Jezus miał urodę typowego Europejczyka?
Z Pisma Świętego wiemy, że Pan Jezus w swojej cielesnej formie pochodził z rodu Dawida. Jego rodowód szedł zarówno od linii Józefa (który był jego przybranym ojcem), ale i z rodowodu Marii. Dlatego możemy wnioskować, iż Chrystus z ciała narodził się jako typowy Żyd.
WSKAZÓWKI WYGLĄDU CHRYSTUSA W BIBLII
Najwięcej odpowiedzi względem wyglądu Pana Jezusa daje nam Słowo Boże,które jest nieomylne w każdej kwestii.
[SPRAWDŹ TEŻ: NIEOMYLNE PISMO ŚWIĘTE]
Powinniśmy zacząć od tego, że Bóg wielokrotnie przez Pismo informuje nas, że to nie wygląd zewnętrzny ma znaczenie - a to co człowiek ma w sercu i to jak wyglądamy (również to jak wyglądał sam Jezus) nie ma żadnego znaczenia.
"Lecz PAN powiedział do Samuela: Nie patrz na jego urodę ani na jego wysoki wzrost, gdyż go odrzuciłem. PAN bowiem nie patrzy na to, na co patrzy człowiek, bo człowiek patrzy na to, co jest przed oczami, ale PAN patrzy na serce."
1 Samuela 16:7
1 Samuela 16:7
Takie samo przesłanie możemy przeczytać w proroctwie Izajasza, mówiącym o Chrystusie, gdzie opisane jest wyraźnie, że Pan Jezus miał przyjść w ciele, które nie wyróżniało się pięknem, a raczej wygląd jego nie miał być miły dla oka. Natomiast na obrazach, czy figurach rzekomo ukazujących Chrystusa - jest On przedstawiany jako przystojny mężczyzna o łagodnych rysach.
"Wyrósł bowiem przed nim jak latorośl i jak korzeń z suchej ziemi. Nie miał kształtu ani urody; i gdy widzieliśmy go, nie było wyglądu, który by się nam podobał."
Izajasza 53:2
Izajasza 53:2
Pan Jezus nie był umięśniony, ani przystojny, nie był też z wyglądu kimś - kto powodował by u innych pożądanie w cielesny sposób. Przybrał taki wygląd, aby ludzie szli za Jego nauką i mądrością. By ich serca widziały to co niewidzialne dla oka.
Sprawą wyglądu Chrystusa zajęli się również naukowcy, którzy na podstawie czaszek osób zamieszkujących tereny ówczesnego Izraela utworzyli graficzny projekt 3D typowego semickiego mężczyzny. Brali oni również pod uwagę szczegóły zawarte w Piśmie Świętym.
Tak pewnie Chrystus nie wyglądał, jednak mamy tu zobrazowany wygląd przeciętnego mieszkańca - a jeśli sam Jezus niczym szczególnym nie wyróżniał się z tłumu - a na to może wskazywać moment pojmania w ogrodzie Getsemane, gdzie Judasz pocałunkiem wskazał, kogo pojmać mają słudzy świątynni - to jest duże prawdopodobieństwo, że mógł on typem urody przypominać człowieka z poniższego zdjęcia.
"Gdy On jeszcze mówił, nadeszła zgraja, a na jej czele jeden z dwunastu, imieniem Judasz, i ten zbliżył się do Jezusa, aby go pocałować.
Jezus zaś rzekł do niego: Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?"
Jezus zaś rzekł do niego: Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego?"
Ew. Łukasza 22:47-48
Kolejnym ważnym elementem jest długość włosów, przedstawiana niejednokrotnie na ikonach.
W Piśmie Świętym mamy wyraźny przykaz, że mężczyźnie nie przystoi nosić długich włosów:
"Czyż sama natura nie poucza was,
że mężczyźnie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to wstyd,"
1 List do Koryntian 11:14
że mężczyźnie, jeśli zapuszcza włosy, przynosi to wstyd,"
1 List do Koryntian 11:14
[SPRAWDŹ TEŻ: CHRZEŚCIJANIN W PRACY]
Temat włosów już omówiony, ale co z brodą?
Według zwyczaju płynącego ze Starego Przymierza, broda była czymś normalnym, a nawet jednym z przepisów płynących z prawa:
"Nie będziecie strzygli włosów dookoła waszej głowy,
ani nie podcinaj końca twojej brody."
3 Mojżeszowa - Kapłańska 19:27
ani nie podcinaj końca twojej brody."
3 Mojżeszowa - Kapłańska 19:27
Tak więc możemy brać pod uwagę, że Jezus brodę posiadał.
A CO ZA RÓŻNICA?
Ktoś zada pytanie, a co to za różnica jak wyglądał Jezus?
W pewnym sensie w pełni się z tym zgadzamy, bo nie ma to dużej różnicy.
Mamy się zajmować nauką Chrystusa, ją przyjmować do serca i według niej postępować. A wygląd tu nie ma żadnego znaczenia.
W pewnym sensie w pełni się z tym zgadzamy, bo nie ma to dużej różnicy.
Mamy się zajmować nauką Chrystusa, ją przyjmować do serca i według niej postępować. A wygląd tu nie ma żadnego znaczenia.
Jednak z drugiej strony - jeśli ktoś wpaja nam naukę niezgodną ze słowem Bożym, w dodatku jest to nauka dotycząca błahostki - to tym bardziej w dużych sprawach będzie nas oszukiwać i przed tym należy ostrzec.
Tak właśnie kościół katolicki wpaja nauki niezgodne z prawdą zawartą w Biblii - a objawienie, w którym byt niewiadomego pochodzenia karze namalować obraz będący później częściom bałwochwalczego kultu doprowadza wielu zwiedzonych ludzi do grzechu.
[SPRAWDŹ TEŻ: ZŁOTY CIELEC KATOLICYZMU]
"A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł:
Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.
Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek,
co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego,
co jest w wodzie pod ziemią."
Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
Nie będziesz miał innych bogów obok mnie.
Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek,
co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego,
co jest w wodzie pod ziemią."
II Mojżeszowa - Wyjścia 20:1-4
W oczach Boga każda figura, obraz, podobizna czegokolwiek jest grzechem. Nasza wiara ma się opierać o wiedzę zawartą w sercu, a nie obraz widziany naszymi oczami. Oddając hołd jakiejkolwiek ikonie trwamy w grzechu bałwochwalstwa, dlatego objawienia w którym mowa jest o tworzeniu obrazów czy figur nie pochodzi od Boga - a od Szatana, któremu udało się zwieźć w ten sposób miliony ludzi na ziemi.
Trzeba również pamiętać, że prędzej czy później objawi się antychryst - podając się za Boga, za którym pójdą tłumy - a takie obrazy mogą być idealnym fundamentem do wyobrażeń o Chrystusie - co będzie mogło przyczynić się do ogromnego zwiedzenia wśród oczekujących na powtórne przyjście naszego Zbawcy.
[SPRAWDŹ TEŻ: CO MUSI SIĘ WYDARZYĆ PRZED ZNAMIENIEM BESTI]
[SPRAWDŹ TEŻ: POCHWYCENIE KOŚCIOŁA]
Pan może wybaczyć każdemu wszelka nieprawość i grzechy, ale musimy od nich pokutować i stać się uczniami Chrystusa.
Oddajmy swoje serce zbawcy w 100% i nie dajmy się zwieść, bo pamiętajmy, że to wierzący są głównym celem Złego i to ich właśnie będzie chciał oszukać.
Oddajmy swoje serce zbawcy w 100% i nie dajmy się zwieść, bo pamiętajmy, że to wierzący są głównym celem Złego i to ich właśnie będzie chciał oszukać.
Czytajmy i badajmy słowo Boże i nie ufajmy ludzkim naukom!
[SPRAWDŹ TEŻ: 7 KROKÓW JAK ZMIENIĆ SWOJE ŻYCIE]
[SPRAWDŹ TEŻ: 7 KROKÓW JAK ZMIENIĆ SWOJE ŻYCIE]
Czemu kościół katolicki próbuje we wszystkim kłamać? Smutne jak przez nich ludzie w Polsce są odtrącani do Boga.
OdpowiedzUsuńNie próbuje. Tak wydaje się głównie niechrześcijanom, czyli Świadkom Jechowy, Adwentystom Dnia Siódmego oraz Protestantom i ateistom.
OdpowiedzUsuńWybacz ale my nie jesteśmy żadna z tych grup które wymieniłeś, a opieramy się tylko i wyłącznie na Piśmie Świętym i to co Bóg przekazuje w Biblii a to co przekazuje katolicyzm to dwa różne światy.
Usuń