Jedną z najważniejszych i kluczowych nauk Kościoła Katolickiego
są “Dogmaty Maryjne”.
Najstarszym z nich, który został uchwalony w Efezie w 431r. na Soborze Efeskim jest dogmat „O Bożym Macierzyństwie Maryi”.
Na zjeździe Biskupów podczas czwartej i piątej sesji został uchwalony przydomek dla Marii o brzmieniu “Bogarodzica (Theotokos)”.
Najciekawsze jest jednak to, że w samym Piśmie Świętym nigdzie taki termin nie został użyty. Mało tego Pan Jezus nigdy nie nazwał Marii matką, lecz używał w stosunku do niej terminów, “kobieto” czy “niewiasto”.
I powiedział mu ktoś: Oto twoja matka i twoi bracia stoją przed domem, chcąc z tobą mówić.
Lecz on odpowiedział temu, który mu to oznajmił:
Któż jest moją matką i kto to są moi bracia?
A wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, powiedział: Oto moja matka i moi bracia!
Kto bowiem wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie, ten jest moim bratem i siostrą, i matką.”
Maria natomiast sama wskazywała, że wszyscy mają słuchać Pana Jezusa i nikogo więcej. W dodatku podkreślała, że jest sługą Pana, a nie kimś na równi z nim
- tak jak stwierdza to Kościół Katolicki.
Wtedy odszedł od niej anioł.”
"Uczeń nie przewyższa swego mistrza.
Lecz doskonały będzie każdy, kto będzie jak jego mistrz."
Kim w takim razie Maria jest dla nas? Jest ona naszą siostrą w wierze.
Stała się podobnie jak my uczennicą Pana Jezusa. Nie mogła być jednak “Matką Boga”, co podsumowują słowa Naszego Zbawcy:
Na Soborze Efeskim nowa terminologia dotycząca Marii nie została uchwalona jednogłośnie, wówczas Nestorianie, którzy uważali: “że przysługuje jej tylko tytuł Matki Chrystusa (Christotokos), co argumentowali tym, iż Bóg nie może brać swojego początku z stworzenia, rodzaju ludzkiego, kobiety, która mogła urodzić co najwyżej człowieka, inkarnację boskości, ale nie samego Boga.”
Po tym “buncie” zostali oni okrzyknięci heretykami w oczach Kościoła Katolickiego.
Marcin Luter, a za nim dogmatyka luterańska, bez zastrzeżeń przyjęły tytuł Theotokos jako wyrażenie prawdy chrystologicznej. Wielu protestantów zgadzało się z tym nazewnictwem, Jan Kaliwn jednak dystansował się od tych stwierdzeń. Teologia protestancka przyjęła jednak ten termin jednak interpretuje tytuł chrystologicznie i sprzeciwia się widzeniu w nim podstawy kultu maryjnego.
Od czasu Soboru Efeskiego w 431 r. Kościół Katolicki rozpoczął szczególną chwałę “Matki Bożej”. Powstały wtedy Liczne Ikony Maryjne stały się symbolem i już w VI w. rozpoczęto modły oraz pokłony ku “świętym obrazom”. Początkowo budziło to wiele kontrowersji, jednak w 787 roku na Soborze Nicejskim zostało to uznane za ważny element tej instytucji.
Jak podaje wikipedia “Dokumenty soboru nicejskiego II z 787 roku wspominają, że tradycja wykonywania ikon istniała od czasów apostolskich, nie ma jednak na to żadnych dowodów historycznych.
To nie jest jednak jedyna uchwała głów Kościoła Katolickiego, rozporządzona na ich spotkaniach, która nie jest zbieżna z Biblią i słowem w niej głoszonym.
Już wykazaliśmy we wcześniejszych wpisach mylne pojęcie chrztu czy postu określanego w KRK.
Nie wolno nam zapominać, że jedyną właściwą drogą jest droga Pana Jezusa, Boże przykazania i Słowo, które zawarte jest w Piśmie Świętym.
Nie pozwólcie, by ludzkie nauki i uchwały rządziły Waszą wiarą. By ustalane, często kontrowersyjne tematy zmieniały wasze poglądy. Instytucje przekręcają bądź analizują dla swoich korzyści Słowa Pisma, by pasowały do ich ustalonych i wygodnych dla nich doktryn.
Niech waszą jedyną drogą do poznania Pana będzie Słowo Boże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.